PASTA Z SZYNKĄ
Dzisiaj ma dla was pastę z szynką, jajkami, serem lub twarogiem w sam raz na kanapki i do chleba! Pasta z szynką lub w danych czasach z mortadelą albo mielonką z puszki czy konserwą turystyczną jest jednym z moich wspomnień z dzieciństwa. Tak, taką pastę z szynką się jadało, robiło i lubiło. Na co dzień, na przyjęcia, domówki i podczas potkań rodzinnych. Nie raz widziałam taką pastę z szynką, ogórki konserwowe, koreczki z sera, pastę z ryby wędzonej i chleb. Przepis na widoczną na zdjęciu pastę z szynką dostałam lata temu od swojej teściowej. Znalazłam również przeróżne jej wariacje w notesie ale jednak ten, podstawowy uważam, że najlepiej sprawdzony! Napiszę jeszcze, żeby była jasność, im lepszej jakości wędlina, tym pasta smaczniejsza, tu nie da się za bardzo oszukać. Mogą być natomiast mniej kształtne kawałki, ponieważ i tak się ją mieli i tak. Pomyślałam sobie, że w każdym domu było i zapewne jest tyle wariacji na temat past na kanapki, że chętnie dowiem się jakie robi się u Ciebie? Napisz w komentarzu, ciekawe czy podobne jakie ja pamiętam. Tymczasem, pasta z szynką, jajkami, serem lub twarogiem poleca się do jedzenia!
PASTA Z SZYNKĄ
PASTA Z SZYNKĄ – składniki:
- 100-150 g szynki
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- 200 g białego sera lub twarogu (najlepiej tłusty)
- szczypiorek
- ogórki konserwowe (kilka sztuk do podania)
- sól i czarny pieprz mielony do smaku
- 3 łyżki majonezu
- opcja: 2 posiekane i podsmażone na złoto cebule
PASTA Z SZYNKĄ – przepis:
- Jajka gotuje na twardo.
- Przepis jest prosty. W maszynce do mielenia mięsa lub malakserze rozdrabniam szynkę, jajka, podsmażoną cebulę i twaróg. Mieszam razem w miejsce, doprawiam solą, pieprzem, majonezem. Mieszam i podaję.
- Pasta z szynką świetnie smakuje z posiekanymi ogórkami konserwowymi.
Anonim napisał
Jajko na twardo i awokado, mojonez, sól, sok z cytryny
Anonim napisał
Tuńczykowa: tuńczyk serek biały do smarowania papryka lub ogórek pokrojony drobno albo zamiast serka majonez.Jajeczna: jajko majonez przyprawy ser żółty starty na grubych oczkach
Anonim napisał
Willa Greta w Krainie Wygasłych Wulkanów robi najlepszą pastę rybno paprykową na świecie. Niestety strzegą przepisu jak lwy ;))
Kulinarne Szaleństwa Margarytki napisał
A wiesz, że moja mama nigdy czegoś takiego nie robiła? U nas była pasta jajeczna, pasta z wędzonej makreli, różne wariacje twarogowe, ale z wędlinami nigdy.
Ja smak mortadeli poznałam na koloni – pierwszy i ostatni raz wzięłam do ust – była w postaci „kotleta” w panierce i dla mnie było niejadalne.
Konserw i mielonek z dzieciństwa nie pamiętam, za to pamiętam jajka i parówki (takie serdelki grube), sery, domowe dżemy i suchą krakowską (deficytowa, ale zaprzyjaźniony rzeźnik zawsze dla mamy zachomikował „pod ladą” ;-) ).
Anonim napisał
Najczęściej z jajek, awokado oraz awanturki
Anonim napisał
Ciekawe, musze spróbować ;)
Anonim napisał
Akurat dziś zrobiłam z pieczonego kalafiora z kaszą jaglaną, suszonymi pomidorami i prażonymi pastkami dyni. Pyszna Inspiracja. Trochę zmodyfikowana i wyszło super.
Anonim napisał
Wyślij mi proporcje na priv albo tu napisz bo brzmi zacnie?
Anonim napisał
Z soi, avokado i fety albo z ryby wędzonej z twarogiem i cebulką, albo z jajka z podsmażonymi pieczarkami i cebulką…
Anonim napisał
Agnieszka Surowiec nie ma sprawy ? tradycyjny bawarski przepis od tesciowej ?