Powidła śliwkowe
Zapraszam na tradycyjne powidła śliwkowe aż chce się powiedzieć, takie jak kiedyś. Generalnie powidła śliwkowe możne przygotować bez cukru lub z cukrem. Ja czasami robię takie i takie, zależnie od tego jak słodkie mamy śliwki. W tym roku nasze ekologiczne śliwki zebraliśmy za późno, były mocno przejrzałe, już miękkie ale za to bardzo słodkie. Mogłam wiec śmiało przygotować powidła śliwkowe bez cukru. Lubię takie proste zdania. W przetworach najczęściej dobieram po prostu ilość cukru tak do smaku, staram się nie sypać go za dużo, no ale też nie za mało. No w każdym razie w tym roku obyło się bez dodatków słodkich, po prostu śliwki były wyjątkowo słodkie same z siebie. Gdy robię powidła śliwkowe nie lubię się zbytnio męczyć. Nie mam zacięcia do wielogodzinnego mieszania, przekładania z garnka do garnka i pilnowania, żeby się powidła nie przypaliły i nie przylepiły do dna. Idąc na łatwiznę nauczyłam się przygotowywać powidła w piekarniku. To takie powidła śliwkowe bez zbytniego mieszania, przypalania i pilnowania. Proste, smaczne i wygodne do robienia. Zapraszam zatem na moje powidła śliwkowe bez cukru tradycyjne w smaku, takie jak kiedyś robił się bez pospiechu i z sercem. Pieczone lub smażone przez wiele godzin śliwki węgierki pozwalają na wydobycie ich naturalnej słodyczy i sprawiają, że powidła śliwkowe są po prostu wyjątkowe! A ty, jakie przetwory robisz w tym roku?
Powidła śliwkowe
Powidła śliwkowe – składniki:
- 5-6 kg śliwek węgierek
Powidła śliwkowe – przygotowanie:
- Śliwki przekrawam na pół, wyjmuję pestki. Śliwki układam w głębokiej blasze do pieczenia.
- Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Piekę około 5 godzin. Co jakiś czas przemieszam tak aby równo się piekły. Gdy powidła są gęste, przekładam je do słoików, zamykam, odwracam do góry dnem i zostawiam do zawekowania.
- Powidła podaję do chleba, placków, naleśników.
stara baba napisał
z całym szacunkiem – ale 5 godz pieczenia śliwek w piekarniku ?
Olga Smile napisał
stara baba – dokładnie tak!
Agnieszka napisał
Olgo – wspaniałe przepisy! zrobiłam ogórki kiszone i kanapkowe – najlepsze ever! będę robić te powidła bez cukru – czy na końcu pasteryzujesz? pozdrawiam serdecznie – fajnie, że jesteś!
Olga Smile napisał
Agnieszka – nie, są mega gorące jak do słoików wkładam ale można na wszelki wypadek.
EA napisał
A ja mam stary cudowny rondel mosiężny…(nie ma drewnianej rączki,wiec trzeba umieć go „obsługiwać” !) powidła smażę jak Mama…powoli,kilka dni. Cały dom pachnie śliwkami! Żadnych wynalazków. Takie powidła przechowywało się w kamionce, pod przykryciem z pergaminu, w piwnicy i nic im się nie działo! Dziś- oczywiście- zamknę je w słoiczkach… Mniam !
Agata Zyra napisał
Katarzyna
Katarzyna Zyra napisał
Ogarniete juz w dwoch turach ?
Katarzyna Zyra napisał
Dzialka dla Wiki jest ?
Magda Ska napisał
dziś wypichciłam z czarnego bzu, jako produkt uboczny soku na przeziębienie :)
Edyta Kopczyńska napisał
jakie banalnie proste, zapisuję i zrobię :)