WEGAŃSKIE KOTLETY SCHABOWE
Mam dzisiaj dla was wegańskie kotlety schabowe z ziemniakami i mizerią. Oj tak, kotlety schabowe wegańskie i wegetariańskie, czyli w skrócie „takie bez mięsa” są wspaniałą alternatywą na niedzielny obiad ale i nie tylko. Ja zazwyczaj smażę ich z 15 sztuk, czyli z podwójnej porcji i podjadamy cały dzień, wcinamy na kanapkach oraz oczywiście klasycznie obiadowo. Lubimy, przyznaję się od razu lubimy, i to bardzo. Oczywiście ile osób tyle pomysłów na wegańskie kotlety schabowe. Zazwyczaj powstają one z kotletów sojowych, z tofu, z seitana, temepechu i proteiny. Jednak tym razem, moja wersja jest inna. Prosta, smaczna i bardzo chrupiąca. Po prostu wegańskie kotlety schabowe przygotowałam z ugotowanej ciecierzycy i dodatków. Zastanawiałam się czy wolicie kotlety wegetariańskie, wegańskie czy jednak mięsne. Ponieważ ostatnio bardzo dużo gotuję i mam dla was wybór dań do wyboru do koloru, to doszłam do wniosku, że wegańskie kotlety schabowe bezglutenowe do tego są świetną propozycją właśnie na dzisiaj!
WEGAŃSKIE KOTLETY SCHABOWE
WEGAŃSKIE KOTLETY SCHABOWE – składniki:
- 2 słoiku ugotowanej ciecierzycy (u mnie 2 x 375 g brutto)
- 1 cebula
- 200 ml bułki tartej (u mnie bezglutenowa)
- 200 ml mąki (u mnie mieszanka bezglutenowa na chleb)
- 60 ml mleka roślinnego (u mnie sojowe naturalne ale może być ryżowe)
- 45 ml sosu sojowego
- 1-2 łyżeczki soli kala namak (do smaku dodaj)
- 2-3 łyżeczki dowolnej przyprawy (u mnie mieszanka pieprzu ziołowego)
- olej do smażenia i bułka tarta do obtaczania
WEGAŃSKIE KOTLETY SCHABOWE – przepis:
- Ciecierzyce odlewam na sicie, wodę z niej pozostawiam.
- Do malaksera wkładam ciecierzyce, obraną i pokrojoną wstępnie cebulę, przeprawy, mąkę, bułkę tartą, mleko roślinne, sos sojowy i sól. Rozdrabniam, powstanie kula ciasta.
- Dzielę ją na 8 kawałków. W dłoniach kształtuję kotlety, układam na blasze z papierem do pieczenia wysypanym mąką. Obtaczam i jeszcze dociskam tak, aby były cienkie jak rozbite mięso na schabowe. Staram się także aby miały nieregularne kształty. Wstawiam do zamrażarki na 80 minut.
- Wyjmuję z zamrażarki. Do 1 talerza wsypuję bułkę tartą, do drugiego wlewam wodę ze słoika z ciecierzycą. Każdego kotleta obtaczam w wodzie po ciecierzycy, następnie w bułce i znowu układam na papierze do pieczenia. Schładzam w zamrażarce przez 30 minut.
- Smażę z obu stron partiami na rozgrzanym oleju na średniej wielkości gazie.
- Moje wegańskie kotlety schabowe podaję z ziemniakami i mizerią, ołłłłl jeeee!
Wow, jestem w szoku Pani Olgo nieładnie to zabrzmi, ale Pani z „gowna bat uplecie” Pani pomysły sa genialne
Wyglądają jak prawdziwe
Kamila Liszewska niektórzy są wege/wega z powodów moralnych. Nie jedzą mięsa bo nie chcą przyczyniać się do zabijania zwierząt itp. A tęsknią za smakiem schabowego. Więc dlaczego miałnby się im zabronić jedzenia czegoś co przypomina schabowego? Nazywają bezmięsne potrawy nazwami mięsnych po to aby wiedzieć jak co smakuje. Np. nazwa bezmięsny boczek sugeruje nam, że jest to produkt podobny w smaku do boczku i bd współgrał np. z jajecznicą, a wiadomo, że jak coś nazywa się bezmięsnym żeberkiem to już raczej do jajecznicy nie pasi. Te nazwy służą do orientacji kulinarnej po prostu. :) Mam nadzieje, że teraz już jest to dla Ciebie bardziej zrozumiałe. ;)
A czy woda po gotowaniu ciecierzycy tez sie nada? Piekne te kotlety ❤️
Tom Dom Wiktoria Iva Tymon Domagała komu zrobić takiego schabowego?
Nie wiem czy wegański schabowy smakuje jak schabowy, ale wegetariańskie flaczki dobrze przyrządzone smakują jak ich mięsny odpowiednik. Szarpany chlebowiec smakuje jak szarpany kurczak. Kuchnia od wieków to pole do „oszukiwania” kubków smakowych, zaskakujących połączeń i eksperymentów.
Kamila, a jak można jeść kabanosy drobiowe albo szynkę z indyka? Otóż – po prostu można.
Kuchnia od wieków to pole do „oszukiwania” kubków smakowych, zaskakujących połączeń i eksperymentów.
https://igimag.pl/2017/04/weganski-schabowy-czyli-po-co-nam-miesne-nazwy-roslinnych-potraw/
Stawiam na ciecierzyce :p kiedys u kogos widzialam takie kotlety i az nie dowierzalam ze to nie schab- mieso ;p
Michalina Dom ja bym zjadl oj tak!!!;))
Nigdy nie jadłam wege, a tym bardziej wegan ale baaardzo dawno nie jadłam zwykłych, a od dawan za mną chodzą. Tylko jak mam kupić całe opakowanie bułki tartej z którą nie wiem co potem mam zrobić, to mi przechodzi na nie ochota. ;)