Makowiec bez ciasta
Makowiec bez ciasta nosi również nazwę makowiec bez spodu lub makowiec japoński. Makowiec bez ciasta to masa makowa zapieczona bez udziału maki. Inaczej mówiąc to makowiec bezglutenowy. Pierwszy raz spotkałam makowiec bez ciasta przeszło 15 lat temu, podczas jakiejś uroczystości w mieszkaniu mojej teściowej. To właśnie ona przygotowywała go tak, że zawsze był przepyszny! Przypomniała mi o nim Kasia w trakcie naszej rozmowy na facebooku, kiedy pytałam o to, jakie przepisy chcecie zobaczyć przed świętami. Na cito pojechałam do sklepu, kupiłam mak, namoczyłam, zakasałam rękawy i makowiec bez ciasta gotowy. Jest słodki, pachnie migdałami, makiem, bakaliami, świętami, tak dokładnie – po prostu świętami. To lekko modyfikowane nadzienie do makowca, które zapieka się samo, bez udziału żadnego ciasta. Obiecałam sobie, że w tym roku przygotuję dla Was makowca drożdżowego i makowca z proszkiem do pieczenia. Zupełnie uciekł mi makowiec bez ciasta. Najważniejsze, że się znalazł i zdążyłam go opublikować. Zapraszam i polecam makowiec bez ciasta, bo jest fantastyczny! Śmiem twierdzić, że chyba to najsmaczniejszy makowiec, bo żadne ciasto nie przeszkadza ;) Żartuję oczywiście, na pewno znajda się amatorzy takiego wilgotnego i pysznego makowca. Jeśli nie macie czasu na moczenie maku, kupcie mak suchy, mielony, wystarczy go zalać wrzącym mlekiem i jest gotowy w kilka chwil.
Przepis na Makowiec bez ciasta
Składniki przepisu na Makowiec bez ciasta
• 600 g maku
• 4 jabłka
• 5 jajek
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 200 g miękkiego masła lub margaryny
• 1 szklanka cukru trzcinowego
• 1 szklanka rodzynek
• 1 szklanka rozdrobnionych śliwek suszonych
• ½ szklanki orzechów laskowych lub migdałów
• 100 g skórki pomarańczowej
• 4 łyżki miodu
• zapach migdałowy
Przygotowanie przepisu Makowiec bez ciasta
1. Mak zalewam wrzątkiem, odlewam, zalewam drugi raz i zostawiam na noc. Rano odsączam mak na sicie i milę dwa lub trzy razy.
2. Jabłka obieram i ścieram na tarce o dużych oczkach.
3. Migdały lub orzechy miele w młynku do kawy.
4. Śliwki kroje na mniejsze kawałki.
5. Masło lub margarynę miksuję z cukrem, powoli dodaję żółtka ciągle ubijając. Dodaję jabłka, orzechy lub migdały, rodzynki, miód, zapach i proszek do pieczenia, Miksuję wszystko na jednolitą masę.
6. Białka ubijam na sztywno. Delikatnie mieszam z masą makową. Masę wylewam do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Piekę 65-75 minut w temperaturze 180 stopni. Schładzam i podaję.
Agnieszka Kania na FaceBook napisał
A czym zastapic jajka i jablka na raz?jest szansa na podpowiedz? :-)
Magda napisał
O to czekam na wersję wege! Bo makowiec uwielbiam i już myślałam, że będę w tym roku musiała się obejść smakiem. A tu niespodzianka! :)
smaczne-zdrowe napisał
Też przygotowuję w wersji bezglutenowej. Kaszę mannę zastąpiłam kaszą jaglaną, dodaję także mielone migdały i orzechy, wychodzi pyszny i wilgotny. Jednak moi domownicy najbardziej uwielbiają makowiec na kruchym spodzie z kruszonką. Kiedyś piekłam na pszenicy od kilku lat przygotowuję go na mące orkiszowej. Ma dużo wilgotnego maku, jest przepyszny, każdego następnego dnia smakuje jeszcze lepiej. Od długiego czasu przygotowuję makowce na maku mielonym, zalewam go tylko wrzącą wodą, to najlepsze i najszybsze rozwiązanie. Polecam, na każde 100g maku daję 100ml wody. :-)
Limonka napisał
Gorliwie czekam na makowiec bez jaj i bardzo bardzo doceniam twoje poświęcenie, że testujesz dla nas przepisy narażając się na cierpienie. Wiem co to znaczy, bo mam totalną nietolerancję na zwierzęce pokarmy, pszenicę i gluten. Odżyłam dzięki wielu Twoim przepisom, Olgo. Jesteś WIELKA.
Ale, Olgo, jeśli możesz jeść drożdżowce to może masz ochotę na niezwykle prosty przepis na ciasto drożdżowe, które nie wymaga by je miesić i wyrastać. Jest doskonałe do makowców również. Wszystkie składniki prócz mąki miesza się razem i zostawia a mąka dodana po kilku godzinach wywołuje natychmiastowe wyrośnięcie mięciutkiego pulchnego ciasta, gotowego by je piec. Znasz taki przepis? Kresowy.
Olga Smile napisał
Limonka – oj, chyba nie znam, na bezglutenowym?
PS. Serdecznie dziekuję za wszytskie miłe słowa.
Limonka napisał
Olgo, niestety ten drożdżowiec jest z pszennej mąki, bolesne wspomnienie tego co pyszne. Jest niezwykle prosty w wykonaniu: szklanka ciepłego mleka+kostka stopionej margaryny+4 łyżki oleju+4 jaja całe+3/4 szklanki cukru lub mniej+10 dk świeżych drożdży. Wszystko mieszamy w misce, czekamy od 1 do 3 godzin-nie dłużej bo będzie pachnieć alkoholem, gdy widać że zaczyn fermentuje, wsypujemy powoli 1 kg mąki pszennej, mieszając. Ciasto błyskawicznie wyrasta, można wałkować lub piec od razu. Świetna zabawa. Taka baba z rodzynkami smakowała nam nawet czerstwa. A teraz to wspomnienie..
Mogłabym zrobić w wersji nietoksycznej: mleko roślinne, dynia zamiast jaj i co może zastąpić pszenną mąkę – kukurydziana, jaglana? Czy one zareagują na drożdże?
Olga Smile napisał
Limonka – pokombinuję ale moje doświadczenie z drożdżowymi mówi mieszanka bezglutenowa Schar B wtedy dobrze wyrasta i trzyma fason w ciastach zawijanych ;)
Aleena napisał
Witaj Olgo. podobnie jak w przypadku makowca japońskiego mam pytanie czy mogę zastąpić cukier miodem. Jesli tak – w jakiej ilosci? czy wtedy powiększyć tę ilość 4 łyżkami wspomnianymi w przepisie? pozdrawiam:)
Aleena napisał
Olgo, mam jeszcze pytanie o inną opcję – a gdyby zamienić cukier na ksylitol – to także 1 szklanka? Pozdrawiam:)
Olga Smile napisał
Aleena – na smak weź :)